Sandslash 2013 czyli marzenia się spełniają.

Jeszcze dwa lata temu kiedy zaczynałem ćwiczyć nigdy nie pomyślał bym, że tak szybko uda nam się stworzyć w kraju wspaniałą i wspierającą się wzajemnie społeczność freestyle-frisbee o turnieju już nie wspominając. Na wstępie chciałbym podziękować organizatorom ultimatowego turnieju bez których to wszystko nie było by możliwe – Wika, Smoku – dzięki za wsparcie, pomoc i wyrozumiałość 😉 Jesteśmy pewni, że to początek czegoś wielkiego i z każdą kolejną edycją będzie coraz lepiej.

Ogromne podziękowania należą się Wszystkim graczom którzy uczestniczyli w turnieju. Przede wszystkim naszym zagranicznym gościom: Notziem’u, Pavelow’i i Ilkc’e – Wasz wpływ na rozwój Polskiej sceny nie zostanie zapomniany, na zawsze wpisaliście się do historii polskiego freestyle-frisbee.

Bartek, Kornel, Sebastian, Rasaj, Tomi, Danny, Radek, Maciej, Calin bez Was to wydarzenie nie miałoby racji bytu, dzięki za wspaniałą atmosferę, pozytywną energią, determinacje i chęć do gry, oby nigdy Was nie opuściła. Specjalne podziękowania dla Freddiego z FPA za umożliwienie nam dystrybucji jammer-packow, dla Jana za premierę Invisible String w, dla Magdy za zdjęcia dokumentujące nasze wydarzenie oraz dla Kudłatego za ogólne wsparcie oraz pomoc w upilnowaniu pola ostatniego dnia. Chciałbym również podziękować całej ekipie z kontenerów za cierpliwość i przyjazne nastawienie oraz Wszystkim którzy z nami pili, bawili się i kibicowali.

Poniżej link do galerii Magdy Mikołajczak, materiały filmowe pojawią się kiedy tylko zostaną zmontowane.

https://picasaweb.google.com/100033735041336315176/Sandslashfreestyle?authuser=0&authkey=Gv1sRgCKzv-6Ch48bJgwE&feat=directlink

Czas wytrzepać resztki piasku z plecaka, zeszlifować poharatane dyski i szukać wiatru w mieście 🙂

Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia za rok!


szopen